Eleganckie, skórzane torby do laptopów, a w nich ekstrawaganckie ultrabooki w nietypowych kolorach. Do tego markowe słuchawki i bardzo często drugie, a nawet trzecie urządzenie mieszczące się w bardzo szerokiej klasie „komputer”. Wszystko co nosimy na sobie i przy sobie podlega modzie, a modę tę w przypadku elektroniki kreuje Apple.
Potencjalnie w wielu laptopach biurowych można z powodzeniem upchnąć podzespoły (procesor, RAM, karta graficzna) równie wydajne co w elitarnym ThinkPadzie T450s. Taki składak będzie o wiele tańszy niż wspomniany notebook biznesowy. Za co w takim razie płacimy, kupując ThinkPada, EliteBooka, MacBooka Pro czy LifeBooka?
Lenovo udowadnia, że każdy sprzęt może być jeszcze lepszy. Tak właśnie z prawie idealnego laptopa powstał jeszcze lepszy. Wystarczyło jedynie zmienić procesor oraz przywrócić przyciski manipulatora punktowego.